„Dama z gronostajem” pędzla Leonarda da Vinci

Od wieków dzieła sztuki, czy to obrazy, czy rzeźby, czy też przedmioty należące do tzw. rzemiosła artystycznego, po oficjalnym zaistnieniu w przestrzeni mniej lub bardziej publicznej, stawały się z czasem obiektami westchnień pasjonatów, znawców i zbieraczy dzieł sztuki, których dziś nazywamy zazwyczaj kolekcjonerami. Gromadzone latami zbiory różnorodnych artefaktów początkowo były po prostu ozdobą rezydencji zamożnych miłośników sztuki, którzy nader często jeździli po świecie i odwiedzali liczne galerie oraz antykwariaty w poszukiwaniu ciekawych, wyjątkowych „starożytności”. Później takie obiekty stawały się ważną i cenną częścią masy spadkowej, przechodząc z pokolenia na pokolenie jako zabezpieczenie materialne, albo zbiór istotnych dla historii danej rodziny pamiątek. Niejednokrotnie, powiększane przez kolejnych spadkobiorców, trafiały jako niejednorodny, choć wartościowy depozyt do powstających coraz liczniej muzeów i ogólnie dostępnych galerii.

Były też takie kolekcje, których zadaniem, od początku ich powstawania, było ukazanie dorobku zarówno rodzimej kultury, jak i światowych osiągnięć na polu sztuki oraz zachowanie tychże dla przyszłych pokoleń. Taki właśnie cel przeświecał księżnej Izabeli Czartoryskiej, gdy w początkach wieku XIX w swych dobrach w Puławach otwierała, najpierw w Świątyni Sybilli, a następnie w Domku Gotyckim, pierwsze ogólnodostępne muzeum polskie, gromadzące pamiątki rodzimej historii oraz cenne obiekty reprezentujące twórczość artystów europejskich.

Jednym najcenniejszych dzieł należących do puławskiej kolekcji było dzieło Leonarda da Vinci, namalowane około roku 1490 i znane jako „Dama z gronostajem”, kiedyś określane także mianem „Damy z łasiczką”. Obraz został kupiony najprawdopodobniej około roku 1800 we Włoszech przez syna księżnej, księcia Adama Jerzego Czartoryskiego i jej ofiarowany. Obok zakupionego trochę później „Krajobrazu z miłosiernym Samarytaninem” Rembrandta, był najcenniejszym obiektem w rodzinnej kolekcji, pozostając w niej do dziś, mimo swych burzliwych dziejów. Obecnie dzieło Leonarda da Vinci prezentowane jest na stałe w Krakowie, w główniej siedzibie Muzeum Książąt Czartoryskich, dość rzadko opuszczając tę bezpieczną „przystań”.

Jako że „Dama z gronostajem” jest jedynym w polskich zbiorach obrazem autorstwa Leonarda da Vinci, warto więc poświęcić mu większą uwagę, podobnie zresztą jak jego twórcy oraz rodzinie, która to bezcenne arcydzieło ponad 200 lat temu do nas sprowadziła.


Elżbieta Matyaszewska –  historyk sztuki, doktor nauk humanistycznych, absolwentka historii sztuki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Były pracownik Instytutu Leksykografii KUL – redaktorka i autorka haseł z zakresu sztuki religijnej, zamieszczonych w Encyklopedii Katolickiej. Przez lata współpracowała z redakcjami lubelskich i warszawskich periodyków, publikując relacje z wystaw sztuki dawnej i współczesnej, a także cykliczne teksty z zakresu historii ubioru, mody i rzemiosła artystycznego. W ramach prac związanych z gromadzeniem informacji o  stratach kultury polskiej, prowadzonych przez Wydział do Spraw Strat Wojennych Ministerstwa Kultury I Dziedzictwa Narodowego, przygotowała kilkadziesiąt kart obiektów rzeźbiarskich z XIX i XX wieku utraconych podczas II wojny światowej. Przez wiele lat związana była z Domem Kultury LSM w Lublinie, gdzie w ramach tematów przewodnich „Niespiesznie po Lublinie”, „Czy artysta może być kobietą”, „Galeria arcydzieł”, prowadziła cykliczne wykłady z historii sztuki, popularyzujące wiedzę o znanych i mniej znanych artystach oraz artystkach, a także wybranych arcydziełach sztuki europejskiej. Obecnie współpracuje z Redakcją Polskiego Słownika Biograficznego (Instytut Historii PAN), pisząc biogramy polskich artystów, przewidziane do kolejnych tomów tego wydawnictwa. Od lat należy do Stowarzyszenia Historyków Sztuki.

ZAPRASZAMY we wtorek 23 stycznia o godz. 17:00 – bilet 10 zł